Osyra: Pokazaliśmy się z dobrej strony na tle mocnego rywala

23
cze
- Pokazaliśmy się z dobrej strony na tle solidnego rywala. To był cenny sprawdzian - powiedział Kornel Osyra po zremisowanym 0-0 sparingu z Videotonem. - Powinniśmy byli wygrać 1-0 - dodał Aleksandar Sedlar.
W przedostatnim sparingu podczas zgrupowania w węgierskim Telki Piast Gliwice bezbramkowo zremisował z drużyną Videotonu FC. - To był najsilniejszy rywal spośród tych, z którymi dotychczas mierzyliśmy się podczas okresu przygotowawczego - powiedział po spotkaniu Kornel Osyra.
- Cieszę się, że trener wypróbował dwie różne jedenastki i mieliśmy okazję pokazać się na tle wymagającego rywala. Uważam jednak, że Videoton nie odbiegał od nas umiejętnościami. To pokazało, że nie mamy się czego bać w starciu z takimi drużynami - przyznał obrońca Piasta.
Videoton FC przygotowania do sezonu rozpoczął wcześniej. Węgrzy swój pierwszy mecz o stawkę rozegrają już za tydzień, gdy zmierzą się z mołdawską Zarią w I rundzie kwalifikacji do Ligi Europy. – Nasi dzisiejsi rywale znajdują się w innej fazie przygotowań… ale wydaje mi się, że tej różnicy między nami nie było widać. My niedługo zaczniemy schodzić z obciążeń i łapać świeżość. Wnioski są pozytywne - zakończył Osyra.

Trener Latal w obu połowach wystawił do gry zupełnie inne jedenastki, pokazując że kwestia rywalizacji o miejsce w składzie jest sprawą otwartą. Obaj zawodnicy (Sedlar w pierwszej, a Osyra w drugiej połowie) zaprezentowali się solidnie i byli zadowoleni ze swojej postawy.
- Grało mi się dobrze. Z dnia na dzień jestem coraz bardziej zgrany ze swoimi nowymi kolegami. Ważne, że komunikacja z chłopakami również była na dobrym poziomie - wskazał Sedlar. W podobnym tonie wypowiedział się Osyra. - Byliśmy skoncentrowani i dobrze współpracowaliśmy. Jeśli chodzi o mnie - cieszę się, że nic mnie już nie boli, jestem zdrowy i dobrze się czuję na boisku. Będę walczył o pierwszy skład - zapowiedział Osi.
Biuro Prasowe
GKS Piast SA
Biuro Prasowe
GKS Piast SA