"Stać nas na więcej" - wypowiedzi po #PIAKOR

Po zakończonym meczu Piasta Gliwice z Koroną Kielce (1-1) przedstawiamy pomeczowe wypowiedzi trenerów obu zespołów - Aleksandara Vukovicia i Jacka Zielińskiego oraz piłkarzy Piasta - Tomasza Mokwy, Jorge Felixa i Miguela Munoza.
Miguel Munoz: Chcieliśmy zwyciężyć to spotkanie. Po ostatnim wygranym, domowym meczu z Pogonią Szczecin. Pierwsza połowa była trudna, Korona miała swoje sytuacje, czego efektem był gol w ostatnich minutach pierwszej części spotkania. W przerwie powiedzieliśmy sobie, że musimy zmienić podejście i uwierzyć w to, że możemy wygrać i strzelić bramkę. Udało nam się strzelić bramkę i spotkanie zakończyło się remisem, ale liczyliśmy na więcej. Wiadomo, jeden punkt jest lepszy niż przegrana. Skupiamy się już na kolejnym spotkaniu.
Tomasz Mokwa: Kontaktów z piłką nie było zbyt wiele. Cieszę się, że ten właściwy został dobrze przeze mnie wykonany i trafiłem do siatki rywali. Pierwsza połowa nie była najlepsza w naszym wykonaniu. Przeciwnik przeważał, źle weszliśmy w mecz i daliśmy się zdominować. Było dużo niedokładności, coś co nas nie cechuje. Na szczęście potrafiliśmy wyjść obronną ręką, nawet w meczu, który się nie układał. W drugiej części spotkania wiedzieliśmy, że wystarczy jedna klarowna sytuacja, której byliśmy blisko, ale brakowało konkretów. Wykorzystaliśmy tę jedną okazję.
Jorge Felix: Pierwsza połowa była nie taka, jaką sobie założyliśmy. Graliśmy po prostu źle. Traciliśmy łatwo piłkę, więc ta część meczu była i jest do zapomnienia. W kolejnych czterdziestu pięciu minutach pokazaliśmy charakter, zmieniliśmy podejście, nabraliśmy pewności siebie i prezentowaliśmy się dobrze jako drużyna. Zdobyliśmy jedną bramkę i sądzę, że gdyby nam zostało więcej czasu to moglibyśmy to wygrać.
Jacek Zieliński (trener Korona Kielce): Jesteśmy źli na siebie. W doliczonym czasie gry wypuściliśmy zwycięstwo z rąk, które dałoby nam pewne utrzymanie. Zdobyliśmy punkt, ale generalnie to jest takie uczucie wielkiego niedosytu. Szczególnie, gdy bramkę traci się w końcówce. Całkiem inaczej byłoby, gdyby to się inaczej układało.Taka strata w końcówce boli i musimy się z tym zmierzyć przez święta. Z drugiej strony jest punkt, który dokładamy do swojego dorobku. Trochę pokrzyżowały nam szyki te wymuszone zmiany. Kamiński poprosił o zmianę, za chwilę kontuzja Dalmau i z meczu, w którym chcieliśmy jeszcze coś dołożyć i Piasta dobić, zrobiło się to, że zaczęliśmy się bronić. To nigdy dobrze się nie kończy i w naszym przypadku też tak było. Mamy punkt i jest niedosyt, ale mam nadzieję, że ta pogoda i okres świąteczny trochę to zrównoważy.
Aleksandar Vuković (trener Piasta Gliwice): Na pewno taki remis smakuje dla nas lepiej, niż przeciwnika. Korona co prawda też strzeliła w ostatnich minutach, ale pierwszej połowy, a my z kolei wyrównaliśmy w ostatnich minutach meczu. To powoduje, że z tego remisu, w tym momencie jesteśmy zadowoleni. Nie jesteśmy zadowoleni na pewno z tego jak całościowo zaprezentowaliśmy się w tym spotkaniu. Jeżeli chodzi o poziom gry, to na pewno był to jeden z naszych słabszych meczów. Tym bardziej wartość tego punktu jest w tym momencie bardzo duża, bo uważam, że stać na o wiele, wiele lepszą grę w piłkę.
Na koniec chciałbym życzyć dla wszystkich, również kibiców Piasta wesołych świąt. Tą bramką trochę uratowaliśmy te święta nam wszystkim. Koronie również życzę wszystkiego dobrego. Myślę, że ten remis godzi wszystkich.
Biuro Prasowe
GKS Piasta SA